Łosoś to jedna z moich ulubionych ryb. Uwielbiam go wędzonego z różnymi dodatkami, gotowanego na parze, bądź smażonego na maśle.
Łosoś jak każda ryba jest ceniona za swoje wartości odżywcze, jak każdy wie "ryba wpływa na wszystko" :). Cenię go nie tylko za smak i wartość, ale też lubię jego piękny różowo-pomarańczowy kolor.
Potrzebne będą:
- świeży filet z łososia
- masło
- ząbek czosnku
- pieprz cytrynowy
- cytryna 1/4
- mąka
- ziemniaki
- bazylia
- inne warzywa (marchew, kukurydza, pomidor, papryka) do wyboru do koloru ;)
1. Ziemniaki obieramy, kroimy w łódeczki, oprószamy bazylią (lub dodajemy gałązkę świeżej). Wstawiamy do parowaru na 1 półkę na ok.25minut.
2. Po upływie 10 minut dodać drugą półkę na parowar wypełnioną, marchewką, kukurydzą itp.
3. Łososia skropić sokiem z cytryny i oprószyć z obu stron pieprzem cytrynowym. Przed smażeniem LEKKO oprószyć mąką.
4. Na patelni stopić kopiatą łyżkę masła, dodać pokrojony w paseczki czosnek. Fileta z łososia smażyć na małym ogniu do zrumienienia obu stron, polewając od czasu do czasu masłem. Gdy łosoś będzie lekko zrumieniony, patelnie przykryć pokrywką i dusić ok. 5 minut.
5. Podawać razem z warzywami ugotowanymi na parze.
Smacznego!
A na deser jak zwykle polecam muffiny :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz